Kolejny tydzień mojej smacznej kampanii oznaczał kolejne spotkania i niespodzianki.
Soki cieszą się sporym zainteresowaniem, zwłaszcza, że sporo osób stara się zwracać uwagę na to co konsumuje. Powtarzają się pozytywne komentarze, m.in,, że sok jest bardzo smaczny, duży plus za dodatki funkcyjne, brak cukru i innych "ciekawych" słodzików, chwalone są też gęstość i to, że jest sycący. Opinie pomału spływają co oznacza kolejne siedzenie i raportowanie. A tak wyglądało w zeszłym tygodniu:
Pogoda dopisywała cały czas, więc szykowałam degustację na tarasie.
Piękne słoneczko, materiały przygotowane, sąsiadka zachwycona soczkiem miłe przedpołudnie.
Część soczków została przygotowana do rozdania znajomym.
Każde spotkanie sympatyczne i smaczne :)
A taki widok po degustacjach oznacza jedno- bardzo smakowało :)
Zawartość mojej paczki ambasadorki rozeszła się bardzo szybko. I tu ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu otrzymałam telefon ze Streetcom z podziękowaniem za dotychczasową aktywność. Mam czekać na niespodziankę. JUPI! Z drugiej strony szkoda, że nie wszędzie można poczuć się tak docenionym. Zbliżał się weekend, który oznaczał grilla no i majówka coraz bliżej...może dostanę jakiś zapasik? Nie pomyliłam się. Kurier przyniósł drugą, identycznie ciężką paczuszkę.
Nowy komplet soków!
Jako dodatek dokupiłam jeszcze sok z błonnikiem. Będzie tesatowany w majówkę.
Jako przyszła mama trochę odpoczęłam
trochę kulinarnie poszalałam
No i przyszedł weekend, cieplutka sobota i grill na ogródku u sąsiadów
Smaczne kiełbaski, mięsko, kto mógł pił procenty a skoro spotkanie i w jakimś stopniu imprezka to naszej Karotki na stole zabraknąć nie mogło. Zwłaszcza, gdy pojawił się taki zapas :)
Teraz czas na kolejny tydzień testowania. W planie uzupełnienie raportów no i koniec tygodnia- majówka. Niby pogoda ma się trochę popsuć ale znajomi już zaproszeni, okazja do dalszej rekomendacji jak najbardziej aktualna.
przepyszna, przezdrowa i przesympatyczna!
#sokfortuna #KarotkaPlus #Streetcom
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz