wtorek, 23 grudnia 2014

Podsumowanie kampanii Envelo

Wszystko co dobre szybko się kończy. Kończy się też kampania Envelo, co nie oznacza, że kończy się przygoda z usługami, jakie oferuje.
Początkowo nie byłam zbyt pozytywnie nastawiona. Kartek tradycyjnych dawno już nie wysyłałam, samą pocztę jak trzeba było omijałam szerokim łukiem. Tym razem zero "gratisów", jeden kod promocyjny na jedną neokartkę. Komu wysłać? Jak pokazać? Jak przekonać? Czas kampanii ogólnie dobry- święta za pasem, można rekomendować. Zarejestrowałam się na stronie obejrzałam wszystkie przewodniki- nie jest tak źle. Stworzyłam własną kartkę- szybko, wygodnie popijając kawusię, wysłałam...super bez wychodzenia z domu, stania w kolejkach, potwierdzenie przyjęcia zamówienia, nadania. Wszystko pod kontrolą tak jak lubię. Poszło. I co idzie, idzie, idzie, już powinna być i nie ma. I klops. Mam rekomendować coś co ma wadę. Tydzień, drugi tydzień i jest! W końcu można zobaczyć, ocenić. I wysłać kolejne kartki. I tym razem sie udało. Szybka płatność, kolejne maile. I tym razem doszło na czas. Kartka wysłana do Bułgarii też doszła. Wzruszenie taty bezcenne. Kolejne rekomendacje, opinie pozytywne. Owszem są też małe negatywy jak wszędzie. Nie da się wszystkich zadowolić.
Podsumowując.
Uważam, że jest to bardzo dobra usługa. Neokartka w porównaniu do tradycyjnej metody wysyłania kartek jest zdecydowanie lepsza.
Jeżeli chodzi o neokartkę, ogólnie brak zastrzeżeń, prosty w obsłudze kreator, duża możliwość wyboru. Kwestie techniczne- dwa razy jak próbowałam stworzyć nową kartkę pod koniec przy próbie dodania tekstu wszystko się wieszało i w przeglądarce widoczny był brak odpowiedzi. Po odświeżeniu okazało się, że kartka nie została zapisana i wszystko trzeba było zaczynac od początku. Był to moim zdaniem problem czysto techniczny, spowodowany zapewne przeciążeniem związanym z duża ilością osób, które w tym samym czasie były zalogowane.. Dwa to okres doręczenia, sporo kartek dochodziło z dużym opóźnieniem. Zdaję sobie sprawę, że usługa neokartki cieszyła się dużą popularnością jednak nie usprawiedliwia to do końca tych opóźnień. Okres przedświąteczny zawsze będzie gorącym okresem. Część osób mogła się zniechęcić. Na szczęście udało się ten problem rozwiązać, kolejne kartki przychodziły już na czas. Jeżeli chodzi o usługę neolistu sporo zapytań o list polecony- i myślę, że będzie się ona cieszyć równie dużą popularnością. Neoznaczek- bardzo dobry pomysł, wprawdzie spotkałam się z opiniami, że coś nie do końca zadziałało ale są to myślę również kwestie typowo techniczne, które będą rozwiązane. Wśród znajomych przeważały opinie pozytywne, sama również ogólnie oceniam usługi bardzo dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz